Żony gejów. O tym, czego nikomu się nie zdradza - Maria Mamczur
Na przeczytanie tego reportażu miałam ochotę od momentu, kiedy przeczytałam jego fragment na jakimś portalu internetowym. Kiedy nadarzyła mi się wolna chwila i brak lepszej lektury stwierdziłam, że czas zabrać się za książkę Mamczur. I nie podobała mi się. Jest ona podzielona na kilka sekcji, z czego pierwsza to wpisy z internetowego forum. Druga to rozmowy z żonami gejów, a trzecia z mężczyznami, którzy mimo swojej homoseksualnej orientacji ożenili się i mają dzieci. Największy zarzut, jaki mam do tej książki to fakt, że autorka wielokrotnie sugerowała odczucia swoim rozmówcom. Nie jestem dziennikarką, ale mam poczucie, że nie tak to powinno wyglądać. Zadaniem autorki było przedstawienie historii tych mężczyzn i kobiet, a nie mówienie im co czuli czy co wydawało jej się, że powinni czuć.
Ocena: 4/10 | Liczba stron: 392
Ostre przedmioty - Gillian Flynn
Ta książka miała potencjał. Główna bohaterka wraca do rodzinnego miasteczka i próbuje rozwikłać zagadkę morderstw dwóch dziewczynek. Przy okazji odwiedza matkę, z którą ma bardzo trudne relacje. Z Ostrych przedmiotów wylewa się klimat typowego, znanego nam z seriali, amerykańskiego miasteczka. Samo rozwikłanie tajemniczych morderstw i plot-twist z tym związany też super. Ale główna bohaterka... Jakiś dramat. Rozumiem ciężkie dzieciństwo i niechęć do jakiegoś miejsca, ale żeby codziennie się z tego powodu upijać? Albo brać narkotyki z o wiele młodszą siostrą? Definitywnie przeszkadzało mi to w docenieniu lektury. Szkoda, bo mogło być znacznie lepiej.
Ocena: 4/10 | Liczba stron: 336
Dziewczyna z pociągu - Paula Hawkins
Przede wszystkim myślałam, że fabuła będzie bardziej związana z pociągami niż faktycznie to miało miejsce. Prócz tego, że Rachel jeździ bez celu tam i z powrotem obok swojego dawnego miejsca zamieszkania to pociągi nie grają tu większej roli. Przez większość książki główna bohaterka mnie irytowała i w zasadzie mam do niej podobny zarzut, co do głównej bohaterki z Ostrych przedmiotów - Rachel ciągle jest pijana, nawet jak próbuje nie pić to i tak finalnie kończy z butelką. Jej zachowanie, zarówno pod względem picia jak i wydzwanianie do byłego męża w środku nocy budziło we mnie uczucie zażenowania. Autorka w dość nieumiejętny sposób próbowała te dwie rzeczy powiązać z przeszłością Rachel. Szczerze - nie polecam.
Ocena: 4/10 | Liczba stron: 328
Słońce po burzy - Robyn Carr
Lubie romanse, wiecie, że lubię. I myślałam, że to będzie fajny romans, przyjemne oderwanie się od cięższych lektur. Tak zupełnie najgorzej nie było, ale mimo wszystko spodziewałam się czegoś lepszego. O ile główna bohaterka była w porządku i całkiem ją polubiłam to już Jack raczej mnie nie porwał. Miałam wrażenie, że chłop ma jakieś rozdwojenie jaźni. W stosunku do Mel był w porządku, ale jak rozmawiał z jednym z bohaterów, który miał siedemnaście lat to było to tak żenujące, że można zgrzytać zębami. Jeśli macie ochotę na jakąś lekturę z tego gatunku to uwierzcie mi, że jest znacznie więcej lepszych romansów.
Ocena: 4/10 | Liczba stron: 384
Hazel Wood - Melissa Albert
Tę książkę czytałam dosyć dawno, zachęcona pozytywnymi recenzjami w
internecie. I wiecie co? Podobało mi się średnio. Mimo że bardzo lubię
fantasy to ta książka w ogóle mnie nie porwała i kompletnie nie
zachęciła do przeczytania następnego tomu. W zasadzie to nie pomyślałam o
niej ani razu od kiedy ją skończyłam. Także nie polecam.
Ocena: 4/10 | Liczba stron: 376
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz