sierpnia 06, 2021

#33 Byliśmy łgarzami - Emily Lockhart

    Kiedyś usłyszałam o tej książce i zaintrygował mnie tytuł. Nie przeczytałam opisu, ledwo spojrzałam na okładkę i postanowiłam, że ją przeczytam, kiedy nie będę miała pomysłu na nic innego. No i stało się. Przeczytałam. I na wstępie zaznaczę, że jest to dość specyficzna lektura.

"Milczenie to warstwa ochronna, zabezpieczająca przed cierpieniem."
    Byliśmy łgarzami opowiada historię czwórki nastolatków - Cadence, Mirren, Johnny'ego i Gata, który nie należy do rodziny, lecz jest pasierbem matki Johnny'ego. Nastolatkowie od najmłodszych lat, co roku w wakacje, przyjeżdżają na prywatną wyspę Sinclarów i tam spędzają dni na robieniu wszystkich rzeczy, które przyjdą im do głowy. Pewnego dnia na wyspie dochodzi do wypadku, którego konsekwencją jest utrata pamięci przez Cady. Czy dziewczyna przypomni sobie, co się wydarzyło?

    Cała historia jest opowiedziana z perspektywy Cadence, która relacjonuje przeszłe i obecne wydarzenia. Opisuje swoje życie, poprzednie wakacje spędzone na wyspie, a także zmagania związane z utratą pamięci i próbą odzyskania wspomnień. Opowiada także o relacjach, jakie panują w rodzinie Sinclarów. A nie są one łatwa, bowiem jej matka wraz ze swoimi siostrami ciągle kłócą się o spadek po - wciąż żyjącym - ojcu. Rywalizacja o dobra jest tak zażarta, że każda z nich próbuje wciągnąć w to swoje dziecko. Znam z autopsji sytuację, kiedy rodzina kłóci się o pieniądze ze spadku i uwierzcie mi, że nie są to przyjemne chwile.

    Tytułowi Łgarze są nastolatkami i tak też się zachowują, momentami są pełni idealistycznych planów, by za chwilę spędzić całe dnie przez konsolą do gier. Tu coś wymyślą, tam coś przekręcą. Nastolatkowie nie interesują się wydzieraniem największych kąsków z majątku dziadka i raczej nie są zainteresowani poważniejszymi sprawami, niż tu i teraz. Wyjątkiem jest Gat, który nie boi się wypowiadać swojego zdania i rozważać trudnych tematów.

    Jest oczywiście wątek romantyczny rozgrywający się między Cadence a Gatem. Jest to częściowo zakazany owoc, ze względu na fakt, że nestor rodu Sinclarów nie akceptuje chłopaka, w związku z jego kolorem skóry.  Muszę powiedzieć, że ten wątek był dla mnie taki trochę naciągany i odrobinę wzięty z niczego. 

    Ciekawą rzeczą było odkrycie, co stało za utratą pamięci przez Cady, odkrycie tego, co zdarzyło się tamtej nocy i jakie były jej konsekwencje było czymś, czego kompletnie się nie spodziewałam. Wyjaśnia ona wiele sytuacji, które miały miejsce w wakacje po wypadku.

    Ta książka wyzwala wiele różnych emocji. Zaciekawienie, irytację, smutek, czasem śmiech. Porusza wiele trudnych tematów, między innymi walkę o spadek czy rasizm. Mimo że akcja dzieje się podczas wakacji to bardziej pasowałaby do jakiegoś jesiennego wieczoru. Polecam.

Ocena: 6/10
Liczba stron: 240
Cykl: Byliśmy Łgarzami

Rodzina łgarzy | Byliśmy łgarzami

5 komentarzy:

  1. Czytałam w 2015 roku i coś tam jeszcze z jej fabuły pamiętam. Nie pokusiłabym się jednak o ponowną lekturę tego tytułu - choć film na jego podstawie mógłby być fajny.

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wydaje mi się, aby to była lektura dla mnie. Niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio zbieram pomysły na nieoczywiste gatunkowo książki, więc może taka obyczajówka z elementami dramatu rodziny mogłaby się nadać, ale tytułu wcześniej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś też mnie ta książka bardzo ciekawiła, czas minął i o niej zapomniałam. Ale może w przyszłości jednak przeczytam , kto wie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Let's read! , Blogger