Cześć,
dzisiaj przychodzę z podsumowaniem kolejnego, czytelniczego miesiąca.
W maju udało mi się przeczytać 15 książek, czyli 5300 stron, co przekłada się na ~180 stron dziennie.
Przeczytane książki:
- Harry Potter i Kamień Filozoficzny - J.K. Rowling
- Harry Potter i Komnata Tajemnic - J.K. Rowling
- Zamek z piasku, który runął - Stieg Larsson
- Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI - Douglas John E., Olshaker Mark
- Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? - Justyna Kopińska
- Dziwne losy Jane Eyre - Charlotte Brontë
- Złodziejka książek - Markus Zusak
- Kiedy piorun uderza - Meg Cabot
- Kryptonim "Kasandra" - Meg Cabot
- Bezpieczne miejsce - Meg Cabot
- Znak węża - Meg Cabot
- Szukając siebie - Meg Cabot
- November 9 - Colleen Hoover
- Layla - Coleen Hoover
- Gołąb i wąż - Shelby Mahurin
#TOP 3 (bez HP)
1. Zamek z piasku, który runął; Złodziejka książek - 8/10
Z ośmiu zaplanowanych przeze mnie w kwietniu książek na maj udało mi się przeczytać pięć, czyli:
- Zamek z piasku, który runął
- Dziwne losy Jane Eyre
- Złodziejka książek
- Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI
- Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
- Labirynt duchów
- Jeden z nas. Opowieść o Norwegii
- Nienawiść to połowa zemsty
Na swoją obronę mam fakt, że wszystkie trzy zaczęłam, ale Jeden z nas i Nienawiść to połowa zemsty jakoś niespecjalnie podbiły moje serca. Myślę, że krok po kroku dokończę tę pierwszą, ale Nienawiść... prawdopodobnie zostanie moim DNF... Labirynt duchów czytam cały czas, ale jest to sporych rozmiarów cegiełka i dawkuję sobie przyjemność :)
TBR na czerwiec
Nie chcę w tym miesiącu za bardzo zakładać, co będę czytała. W planach na pewno mam Jądro ciemności i Bóg nigdy nie mruga, ze względu na zdrapkę. Z pewnością skończę też Labirynt duchów i trzecią część Harry'ego Pottera. Kusi mnie zabranie się za dalsze części Millennium, tym razem w wykonaniu Davida Lagercranz'a. Zobaczymy, jak wyjdzie.
A Wy, robicie jakieś plany czytelnicze?
Czytałam "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" i "Dziwne losy Jane Eyre" i to jedne z moich ulubionych książek. A co do Zafona to mam w planach wrócić do jego powieści...ciekawi mnie jak je odbiorę po latach.
OdpowiedzUsuńJa jestem świeżo po lekturze, ale też mam w planie wrócić za parę lat i dostrzec to, czego nie widziałam za pierwszym razem :)
UsuńDo pewnych książek po prostu warto wracać raz na jakiś czas.
UsuńSuper wynik!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBrawo, bardzo dobry wynik! Ja wciąż jestem przed Bridget, ale czas nadgonić zaległości :)
OdpowiedzUsuńDefinitywnie, jak dla mnie ta książka się nie starzeje i bawi mnie tak samo za każdym razem, podobnie jak film :)
UsuńFilm widziałam już milion razy i chyba nigdy mi się nie znudzi. Wszystkie części są idealne na poprawę humoru :)
UsuńJa nie robię planów, bo przy dzieciach się po prostu nie da. Ale mam nadzieję, że czerwiec będzie mocno zaczytany.
OdpowiedzUsuńTo ja :) Blogger spłatał mi figla i publikowałam komentarze jako anonimowa osoba :)
UsuńPowodzenia!
UsuńWow, gratuluję mega zaczytanego miesiąca. 15 książek to dla mnie nieosiągalna liczba. A plany na kolejny miesiąc robię i zazwyczaj staram się je realizować. Ale czasami bywa cięzko. :)
OdpowiedzUsuńNie ma w tym nic złego, że czasami nie da się zrealizować czytelniczych planów. W końcu życie bywa nieprzewidywalne :D
Usuń